Team
RADEK KOWALCZYK
Urodzony 6 grudnia 1975 w Szczecinie. Żegluje od 1992, ponad 20 000 Mm po morzu, w tym ok. 10 000 Mm na MINI. Jest trzecim z kolei Polakiem, po Kubie Jaworskim (1977, jacht SPANIELEK) i Jarku Kaczorowskim (2007, ALLIANZ) który ukończył regaty Mini Transat (2011) i pierwszym, który realizuje plan startu po raz drugi.
Absolwent Politechniki Szczecińskiej i SGH w Warszawie. Kapitan jachtowy, kapitan motorowodny, instruktor żeglarstwa.
Aby wystartować w roku 2011 przygotowywał się przez sześć lat. Zakwalifikował się do Mini Transat już w pierwszym roku startów, po odbyciu eliminacji, co nie zdarza się każdemu nowemu zawodnikowi wchodzącemu do klasy Mini i jest uważane za wyjątkowe osiągnięcie.
Startował z założeniem pokonania Atlantyku i ten cel zrealizował. Nie było łatwo. Do mety pierwszego etapu w Funchal na Maderze dopłynął jako ostatni zawodnik (po zderzeniu z wielorybem i złamaniu płetwy kilu), w nocy, na kilkanaście godzin przed startem kolejnego etapu. Rano wystartował ze wszystkimi. Jacht przeszedł szczegółową kontrolę techniczną, sternik – badanie lekarskie. Czasu na sen nie miał.
W okolicach Wysp Zielonego Przylądka zdarzyła się mu awaria mocowania generatora prądu. Zawinął więc na Sao Vincente, naprawił co trzeba i wrócił na ocean.
„Najtrudniejsze było to, że nie można z nikim porozmawiać. Nie ma prognozy pogody. Z każdą awarią trzeba poradzić sobie samemu, jest się zdanym tylko na siebie. Nie jest łatwo. Tym bardziej się cieszę, że tego dokonałem. Popłynąłbym jeszcze raz” – zadeklarował w 2011 na mecie. Radek został ochrzczony przez organizatorów regat mianem „Indestructible” czyli – niezniszczalny.
Trzy ostatnie lata Radek poświęcił na przygotowania do następnego startu, w tym budowę nowego jachtu. Żegluga na Mini to dla niego spełnienie marzeń i sprawdzian dla samego siebie w sytuacjach ekstremalnych, z którymi niewielu z nas ma szanse się zmierzyć.
„Życie na takim jachcie to jak siedzenie pod stołem” – podsumowuje Kowalczyk, który spędził tak 40 dni. „Półtora metra szeroko, metr długo, metr trzydzieści nad głową. Zagotowanie wody i nie wylanie jej jest takim wyczynem, że nawet jeżeli jedzenie smakuje jak trociny, zjadasz je, żeby nie gotować wody po raz kolejny. To zmienia perspektywę, z jakiej patrzysz. Moim zdaniem – na lepsze.”
WYNIKI – Klasa Mini:
2015: 19 miejsce w Mini Fastnet (w załodze z Etienne’em Bertrandem); 8 miejsce w Transgascogne 650;
2013: 3 miejsce w UK Fastnet 6,50; 8 miejsce w La Trinité—Plymouth
2011: 5 miejsce w UK Fastnet 6,50; 9 miejsce Grand Prix d'Italie; 26 miejsce w Mini Tansat 2011; 28 w światowym rankingu zawodników Classe Mini PROTO
WYNIKI – regaty w Polsce:
2014: 3 miejsce w klasyfikacji otwartej regat Bitwa o Gotland
2012: 1 miejsce w Klasie Open 2 w Polonez Cup; 1 Miejsce w Regatach Unity Line w grupie załogowej 6,50-8,50.
2010: 1 miejsce w klasie otwartej w Polonez Cup, 1 miejsce w Regatach Unity Line w grupie samotników
NAGRODY
Wyróżnienie Rejs Roku 2011, Szczeciński Żeglarz Roku 2011
DZIAŁALNOŚĆ SPOŁECZNA
Współzałożyciel Klubu Żeglarskiego Bryza w Goleniowie, YKP—Yacht Klubu Polski w Świnoujściu (później Yacht Klub Rzeczypospolitej Polskiej), reaktywowanego Klubu Żeglarzy Samotników;
Współpomysłodawca i współorganizator reaktywacji Samotniczych Bałtyckich Regat o Puchar Poloneza oraz Bitwy o Gotland – najtrudniejszych regat bałtyckich.
ZAWODOWO
Dyrektor Zarządzający i Operacyjny firm; Senior Consultant w obszarze reorganizacji operacyjnej firm; Professional Project Manager.
ETIENNE BERTRAND
Jeden z najbardziej znanych projektantów jachtów klasy Mini. Zaprojektował 10 Mini prototypowych oraz jeden jacht seryjny (Ofcet 650, 2014).
Jego najnowsza konstrukcja, Ocean 650, została zaprojektowana specjalnie dla Radka Kowalczyka i zbudowana w Polsce w roku 2015.
Bertrand żegluje na jachtach Mini od roku 1989, przepłynął na nich około 20 000 Mm. Brał udział w Mini Transat, trzykrotnie w regatach na Azory i z powrotem, wielokrotnie w regatach Mini Fastnet (1 miejsce w 1989 roku).
„Zaprojektowałem kilka jachtów Mini, których wyniki regatowe były dla mnie bardzo satysfakcjonujące, w tym 719, które często było na podium, prowadzone przeze mnie, a potem przez Nico Boidevezi. Potem projektowałem dalej, ponieważ jachty Mini są jednostkami oceanicznymi najgenialniejszymi na świecie” – mówi. „Ale oczywiście pomimo mojej pasji dla tych maleńkich bolidów, jestem otwarty na wszelkie pomysły konstrukcji szybkich jachtów. Jeden z takich projektów jest obecnie w trakcie realizacji.”
Pierwsze Mini, jakie zbudował nosiły numery 109-200 i powstały w latach 1992-93. Nr 109 był drewniany (!). W roku 1999 konstrukcja ta, już kilkuletnia, zajęła drugie miejsce w regatach Mini Transat. Bliźniaczy jacht, 200, z konstruktorem na pokładzie, wygrał pierwszy etap regat Vannes-Azores. Triumfy święciła również konstrukcja 753 (Mare), na której niemiecki sternik Joerg Riechers startował z sukcesami, aby następnie przesiąść się na IMOCA Open 60 oraz jacht o numerze 719 (Senor Blu).
Etienne wciąż żegluje, najczęściej jako drugi sternik w regatach dwuosobowych klasy Mini, na jednostkach przez siebie zaprojektowanych. W tym roku wziął udział w regatach Mini Fastnet na pokładzie swojej nowej konstrukcji Proto, OCEAN 650, razem z Radkiem Kowalczykiem.
Etienne BERTRAND—Atelier L'air du large
Sarl Chasseur de primes
23 Allée Robinville—Taussat
33138 LANTON
Tél: 05 57 70 73 35
Mobile: 06 07 40 38 96
airdularge@aol.com
http://airdularge.blogspot.com/